Witam.
Podsumuję krótko: rejs był bardzo fajny, świetnie zorganizowany a praktycznie każdego dnia do wyboru było mnóstwo propozycji spędzenia czasu na pokładzie - baseny, teatr, bary z muzykę na żywo, dyskoteka, fitness, spa...
Na statku nie było ani jednej wolnej kabiny o czym poinformowani zostaliśmy pierwszego dnia jednak poza wiecznie zatłoczonym bufetem nie miało się wrażenia obecności takiej liczby innych urlopowiczów wokół.
Towarzystwo bardzo międzynarodowe; Polaków było około 25 na ok. 3800 pasażerów więc od czasu do czasu można było usłyszeć polską mowę:-)
Wyżywienie w restauracjach na bardzo dobrym poziomie, gorzej było z bufetem głównie ze względu na duże problemy ze znalezieniem stolika i nierówny poziom dał - ale to z kolei było rekompensowane bardzo dużym ich wyborem, tak, że każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Jeśli chodzi o program artystyczny to na 11 nocy tylko dwa razy byłem w teatrze; w pozostałe wieczory wybieraliśmy inne rozrywki. Trafiłem na show muzyczno-taneczne w niezłym wykonaniu.
W większości barów można było posłuchać/potańczyć przy muzyce na żywo; repertuar bardzo zróżnicowany. Band w "Around the Clock Lounge" znakomity! No i na koniec wielkie brawa i szacunek dla animatorów Costy - ta niewielka grupka ludzi "odwala" nieprawdopodobnie dobry kawałek roboty a spotkać ich można praktycznie od rana do późnej nocy - nie wiem czy w ogóle śpią:-)
Wszystkim polecam tę formę spędzania urlopu - można sporo zobaczyć, trochę poleniuchować, poznać nowych ludzi, zabawić się... Jeśli chodzi o mnie nie nudziłem się ani minuty. Polecam! Serdecznie pozdrawiam Panią Monikę i dziękuję za bardzo sprawne przeprowadzenie mnie przez meandry związane z wyborem rejsu/rezerwacją/udzieleniem odpowiedzi na masę pytań - jak to pewnie zwykle pewnie bywa jeśli ktoś wybiera siś na rejs pierwszy raz tak jak ja.
Pozdrawiam.