Witam.
Z chęcią opiszę swoje wrażenia z rejsu na Costa Favolosa. Zaczęliśmy w Barcelonie - zaokrętowanie przebiegło bez problemów, W kajucie czekały już karty pokładowe, które były kluczem do kajuty i "środkiem płatniczym" na pokładzie.
Co do samego statku i imprez które miały tam miejsce. Wieczorem były codziennie imprezy w teatrze -na niezłym poziomie , zaproszono dwukrotnie na pokład gwiazdy włoskiej i hiszpańskiej sceny Hiszpanka startowała kiedyś w festiwalu Eurowizji - sprawdziłem po powrocie. Była również rewia , tańce na lodzie ( plastikowym ale jednak na łyżwach ), pokaz brzuchomówcy ( raczej dla włoskiej publiki i dzieci ). Codziennie wieczorem muzyka na żywo w kilku punktach , nauka tańców, dyskoteka i ogromne starania animatorów już rana - na basenach
do późnej nocy - w Grand Barze. Co do wyżywienia to było wszystkiego dużo, ale bez rewelacji . Jedzenie mało urozmaicone i trzeba było dobrze poszukać w różnych barach, aby znaleźć np. dobre frytki lub coś naprawdę smacznego.
Bo jeśli np. ziemniaki to tylko w formie puree. Bardzo dużo makaronów - ale przecież głównie Włosi są tam klientami. Kolacje trochę lepiej przyrządzane i podawane przez obsługę. Mieliśmy szczęście, że przy naszym stoliku siedzieli Finowie i Szwedzi można było porozmawiać bez tego wszechobecnego "szumu" który wytwarzają dookoła siebie przede wszystkim Włosi- 70 % pasażerów i trochę Francuzi, ale i tak korzystaliśmy wieczorem z restauracji Club Favlosa gdzie jest bardziej kameralna atmosfera i nieco lepsze menu ( płatne extra tak na marginesie ). Podsumowując pobyt na statku myślę, że jest to taki duży Hotel na morzu przeznaczony głównie dla Włochów - rozrywka dopasowana do ich temperamentów i poczucia humoru ( nie zawsze można się śmiać razem z nimi ). Baseny do moczenia się, a nie pływania ale to jest chyba oczywiste. Obsługa bardzo mila i profesjonalna mimo, że pracują tam przez min 6 miesięcy po 12 godzin dziennie- Europejczycy do 9 miesięcy Azjaci i mieszkaęcy Ameryki Południowej. Ale warto coś takiego spróbować - można spędzić trochę inaczej parę dni urlopu.
Pozdrawiam.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.