Rejs
Ala - rejs na statku Costa Deliziosa 28.04.19-05.05.19
To był mój drugi rejs. Rok temu płynęłam Diademą. Poprzedni rejs był jak z bajki. Obsługa przemiła. Organizacja, animacje, koncerty - rewelacja.
Gazetki DiBordo i menu na kolacji w języku polskim. Jeśli człowiek zaznał czegoś tak pięknego - chciałby to otrzymać za każdym razem, tym bardziej, że cała wycieczka kosztowała mnie i mego męża około 12 tys. zł.
W tym roku było niestety słabiej. Różnice: Prosiłam, abyśmy podczas kolacji mieli wspólny stolik ze znajomymi. Pierwszego wieczoru siedzieliśmy oddzielnie. Poinformowano nas, że jutro usiądziemy razem. Kolejnego wieczoru okazało się, że zapomnieli o nas i załatwią tę sprawę w kolejnym dniu :-(
Załatwili- dali nam najgorszy stolik na sali. Tuż obok kelnerów - którzy cały czas trzaskali szufladami. Nasz osobisty kelner niestety nie zdał egzaminu- był najwolniejszy na sali. Z wykwintną kolacją nie miało to za dużo wspólnego. Jedzenie oczywiście było bardzo smaczne :-)
Pani sprzątająca kajutę - bardzo miła, jednak nie wszyscy barmani byli mili. Niektórzy miałam wrażenie, że pracowali tam za karę. Zero uśmiechu, a wręcz czasami zdarzało się wzdychanie z ich strony.
Koncerty na żywo - na Diademie - bomba. Codziennie był koncert rockowy, muzyka włoska (rewelacyjny Pan przy pianinie) i koncert w stylu disco. Animatorzy byli tak ciepli, tak otwarci i sympatycznie, że uśmiech mi z twarzy nie schodził.
Na Deliziosie : dwóch Panów i jedna Pani - super, reszta tylko ok. Koncerty na żywo - średnie, żeby nie powiedzieć słabe.
Na Deliziosie praktycznie nie było owoców morza - na co się nastawiałam.
Na Deliziosie było mnóstwo Polaków. Czy tak trudno kilka rzeczy przetłumaczyć na polski? Ja nie miałam problemu ze zrozumieniem, ale byli tacy którzy mieli.
Obydwie trasy polecam (1. Savona, Marsylia, Barcelona, Palma, Palermo, Rzym, 2. Wencja, Bari, Korfu, Santorini, Kotor, Dubrownik) Piękne miejsca.
Jeśli chodzi o statek - zdecydowanie Diadema (5 gwiazdek). Na drugim rejsie trochę się zawiodłam. Pewnie jeszcze kiedyś popłynę, ale na pewno nie szybko.